środa, 12 lutego 2014

Filmy

"Pod mocnym Aniołem" był naprawdę mocny, więc trzeba było na osłodę zaserwować sobie coś lżejszego.
"Sierpień w hrabstwie Osage" to był doskonały wybór. Komedia obyczajowa z fantastyczną obsadą ( Streep, Roberts, Lewis, McGregor, Shepard). Jest to prawdziwa, bardzo życiowa odsłona ludzkich wad, rodzinnych sekretów, pokazanie słabych punktów i wyciągnięcie na światło dzienne lekomanii, alkoholizmu, zdrady....a wszystko to za sprawą nie wyjaśnionego odejścia ojca, pogrzebu i stypy. Emocje kłębią się, prawda jest trudna do zaakceptowania, a humor często gorzki -jak to w życiu, ale jest też nadzieja, że wspólnie przeżywany kryzys pomoże rozwiązać konflikty z przeszłości. Polecam!

"Jack Strong" w reżyserii Władysława Pasikowskiego.
Jestem pod wrażeniem. To bardzo trudne oddać wcale nie tak odległe czasy i zrobić film sensacyjny, z wartką, trzymającą w napięciu akcją o.... Kuklińskim, pułkowniku Wojska Polskiego i jednocześnie agencie CIA. Świetnie opowiedziana, trudna i ciągle pełna tajemnic historia człowieka, który najpierw był okrzyknięty zdrajcą, szpiegiem i skazany na karę śmierci, a potem okazał się bohaterem i patriotą. Dorociński świetnie gra pułkownika, człowieka który dzięki uporowi i inteligencji wysoko zachodzi w karierze wojskowej i do którego w pewnym momencie dociera cała perfidia komunistów i systemu sowieckiego.
Gorąco polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz